Przyznaję się bez bicia, ze tym razem informację o koncercie zamieszczam zdecydowanie za późno... Nie zdążyłem tego zrobić przed koncertem, przynajmniej na blogu, ponieważ życie płata wiele figli i nie zawsze można zrobić wszystko. Obiecuję jednak poprawę i to, że nie zostawię tych spośród Was, którzy informacje o życiu w Smelly Cat czerpią właśnie z bloga. Zachęcam jednak do przyłączenia się do grupy - nie ominie Was wówczas nic szczególnie smakowitego :) Bo tylko w Smelly póki co usłyszycie prawdziwie żywą muzykę, nawet jeśli ktoś gdzieś twierdzi stanowczo, że dużo ważniejszy od tego co słychać jest (sic!) ruch sceniczny :). Owszem lubimy sobie posłuchać muzyki z płyt i w Smelly, ale nie oznacza to, że słuchając Ryśka będę udawał, ze nim jestem, podobnie jak uważałem - i nie byłem w tym poglądzie osamotniony, że zupełnie mijało się z celem udawanie Marilyn Monroe w "Piosenkach Marilyn Monroe", czy Edith Piaf w "Moulin Rouge" Teatru Królewskiego :) No ale każdy ma to co lubi i co go naprawdę cieszy. To chyba dobrze, że Second Life jest tak bardzo różnorodny. :)
Co do ostatniego koncertu... Muszę przyznać, ze Obel zaskoczył nas zupełnie zjawiając się na imprezie w towarzystwie Chaosa - rewelacyjnego gitarzysty. Panowie dali w duecie taki koncert, że buty spadały z nóg :) Jeśli dołączycie do tego magiczną loop machine Obela i jego umiejętności wokalne (oczywiście nasza przeurocza Aelle namówiła go nie tylko na Whisky, ale i na parę bisów :) ), ukaże się Wam obraz koncertu jakiego dawno nie było. Że co? Nie byliście? Żałujcie!!!
czwartek, 25 lutego 2010
niedziela, 21 lutego 2010
Noc Horrorów w Smelly - fotorelacja
Kolejna noc z Horrorem za nami. Bardzo cieszę się, że w ostatnich chwili do grupy czytających powróciła Ryfka Ella, która swym aksamitnym głosem złagodziła nieco szorstkie brzmienie męskich horrorów prezentowanych przez Matta i piszącego te słowa.
Dziękujemy Wam za Waszą obecność i zapraszamy ponownie. Poniżej krótka fotorelacja z naszego mrocznego wieczorku (za zdjęcia dziękuję Aelle Questi):
Etykiety:
groza,
horror,
literatura,
noc z horrorem
sobota, 20 lutego 2010
Niedzielna Noc z Horrorem w Smelly Cat
Wszystkich miłośników literackiej grozy zapraszamy w niedzielny wieczór o godzinie 22.00 na Noc z Horrorem w starym kościele nieopodal klubu Smelly Cat.
Opowiadania grozy prezentować będą dla Was niezawodnie Matt Slavicz i adamus Inglewood.
Muuuuuusisz tam być z nami :)
Smelly Cat Team
Etykiety:
groza,
horror,
literatura,
noc z horrorem
wtorek, 16 lutego 2010
Fotorelacja z Koncertu JoAnn i Tecka
Wczorajszy niezwykły koncert już za nami. Jak było? Cudownie, fantastycznie gęsto od dobrego bluesa wykonywanego w naprawdę profesjonalnym duecie. Z całą pewnością moge śmiało powiedzieć, że był to jeden z najlepszych koncertów na jakich byłem podczas mojej przygody z muzyka w Second Life.
Dziękuję muzykom (i jak zwykle proszę o jeszcze :)), dziękuję wszystkim, którzy tego wieczoru odwiedzili nasz klub. W końcu bez odwiedzających klub byłby martwy, a nie chcemy prowadzić miejsca do którego nikt nie zagląda :)
Poniżej dość obszerna fotorelacja z imprezy - mam nadzieję, że znajdziecie siebie na fotkach?
Za zdjęcia dziękuję bardzo sunny Bilavio i Aelle Questi :*
Etykiety:
blues,
JoAnn Diavolo,
koncerty,
live,
muzyka
Subskrybuj:
Posty (Atom)