niedziela, 23 października 2011

Ostatni koncert w Smelly Cat już we wtorek

Kochani :) Zgodnie z tym co zapowiadaliśmy za kilka dni Smelly Cat Blues Cat zawiesza swoją działalność na czas bliżej nieokreślony. Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa i waszą obecność. Postanowiliśmy pożegnać się z Wami najlepiej jaki potrafimy, a tym co było najlepsze w Smelly była przecież muzyka :) Zatem w najbliższy wtorek 25.10.2011 zapraszamy Was na dwa koncerty gwiazd które już znacie z naszej sceny. O godzinie 21.00 wystąpi dla Was JoAnn Diavolo - czyli Joanna Pilarska, jedyna Polka której udało się zawojować sceny klubów muzycznych w Second Life, a która debiutowała i najchętniej grała właśnie w Smelly Cat Blues Club :) Myślę, że naszej Joaśki Pilarskiej nikomu przedstawiać nie muszę, ale gdybyście nie pamiętali jak śpiewa to posłuchajcie fragmentu jednego z jej poprzednich koncertów w Smelly :)
Długo zastanawiałem się kogo zaprosić jeszcze na ten wyjątkowy wieczór. Dawno temu zorganizowaliśmy imprezę, która na długo zapadła w pamięć nie tylko naszą, ale i artystów z całego świata, którzy wzięli w niej udział. Mówię oczywiście o Diavolo Festiwal, gdzie trzy dni wypełniliśmy muzyką. Gwiazdą jednego z wieczorów festiwalowych była właśnie JoAnn, ale gwiazdą innego dnia był muzyk, któy rzucił nas na kolana. Niezwykle charakterystyczny bluesman grający na gitarze rezofonicznej i harmonijce ustnej DanLange Diavolo. Jego chrypka i muzyka na długo zapadła w naszej pamięci. Niestety Dan jest muzykiem, który rzadko występuje poza swoim ukochanym klubem - tym razem jednak udało nam się go zaprosić na tak szczególną okazję. Panie i Panowie o godzinie 22.00 zagra dla nas wszystkich DanLange Diavolo - moim skromnym zdaniem najlepszy muzyk bluesowy w całym Second Life. A dla wszystkich, którzy nie pamiętają ani Dana ani festiwalu garść wspomnień (w filmiku Dan zaczyna śpiewać od 1:17)
DanLange Diavolo zaczął grać bluesa w klubach i na ulicach swojego rodzinnego miasta, Filadelfii. Występował z takimi zespołami jak "The Boogiemen" Shakey’a Lymana i "Guns Hired Blues Band". Swoją muzyką cieszył ludzi w różnych miejscach i od zawsze, od Londynu do San Francisco, od Portland do bluesowych barów w świecie Second Life.
Zapraszamy więc do Smelly od 21.00. o Północy natomiast land zostanie zamknięty - mam nadzieję, że zrozumiecie to - pora na porządki :).

czwartek, 13 października 2011

Na wszystko jest czas i miejsce :)

Kochani moi. Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Podjęliśmy (tzn Aelle i mua) właśnie decyzję o zawieszeniu na czas totalnie nieokreślony, działalności naszego klubu Smelly Cat Blues Cat. Jak sami wiecie życie w Smelly ostatnio toczy się bardzo spokojnie i leniwie, od czasu do czasu jedynie przyspieszając. Planujemy jeszcze miłą imprezę na pożegnanie po której posprzątamy po sobie na simie Sandcastle, gdzie żyło nam się tak dobrze i znikniemy z mapy polskiego SLa. Najważniejszym powodem są oczywiście finanse - w chwili obecnej nie możemy sobie pozwolić na dalsze aktywne działanie, a byle czego robić nie chcemy :) Chciałem podziękować wszystkim którzy przez ostatnie ponad dwa lata dzielnie wspierali nas inicjatywą, radą, dobrym słowem uśmiechem, radością i muzyką :) Ciężko byłoby wymienić wszystkich i wszystko co razem osiągnęliśmy, więc mam nadzieję, że wystarczy Wam proste: dziękuję. Z całego serducha. Naprawdę jesteście wielcy :) Mam nadzieję, że będziecie miło wspominać kota śmierdziocha, tak jak dla nas to była zdecydowanie najlepsza przygoda w naszym SL :) P.S.: Smelly postoi jeszcze przez niecałe dwa tygodnie, więc jeśli macie ochotę posiedzieć przy dźwiękach bluesa - to zapraszamy :)